Październik.. jesień, kolorowe liście, chłodniej się zrobiło i nudą powiało. Więcej czasu w domu, infekcje, przeziębienia... tak... Ale nie tylko. Czas spedzany w domu tez można wykorzystać produktywnie. Było dużo lepienia z plasteliny, liściowych malowanek, wyklejanek itp. Nareszcie można było eobrać wszystkich muszkieterów przy stole podczas wspólnego posiłku
No a opadłych liści kolor zachwyca więc na spacer wybraliśmy się do lasu. Na poniższych zdjęciach Dąbrowa.
W październiku odbyła się w Lublinie wystawa ptaków, którą chętnie odwiedziliśmy
Nuda kazała nam urządzić małe przebieranki
A Kala ujawniła swoje niszczycielskie zapędy
Pamiętacie krzesełko biedronkę z poprzednich miesięcy? Kala malutka siedziała na jednym z nich. Teraz troch urosła Hehe...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz