sobota, 7 listopada 2009

Z nieba spadło...

Z nieba spadło dziś trochę deszczu, co zatrzymało Nas w domu, a tu spadł mi w ręce taki oto maluszek :
Urocze moje maluchy mają już dość siedzenia w domu. Ja zresztą też. Mam nadzieję, że jutro pogoda dopisze i wreszcie uda Nam się pospacerować. Niestety prognozy nie są sprzyjające, ale jak będzie padać, to i ja w "galeriankę" się pobawię i jakiś Olimp czy Plazę zaliczymy. Na razie pocieszam się oglądając zdjęcia z wakacji - pełne słońca i radości.

Na przykład taka sjesta na hamaku......


Albo taka ...



Takie trochę nadmorskie klimaty .......



Mam nadzieję, że zima popisze się białym puchem, bo jak na razie to jesień jest taka sobie a nawet nieco paskudna. Wrzesień TAK - był super, ale październik - ech... szkoda gadać. Listopad póki co też trzyma Nas w czterech ścianach. Liczę na jakąś miłą odmianę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz