czwartek, 26 listopada 2009

Takie tam..



Muszę zgrać zdjęcia z aparatu. Ma ktoś przepis jak rozciągnąć dzień? Wciąż brakuje mi na coś czasu. A teraz Dzieciaczki kochane śpią, a ja mam dylemat. Odpocząć chwilę, czy posprzątać? No cóż, najważniejsze, że zjadłam sobie w spokoju obiadek - pyszności, a sprzątanie?? Za chwilę i tak zabawki będą walać się po podłodze, chłopaki wstaną i będą jeść obiad więc i tak będę miała co zmywać, więc niech sobie bałagan w spokoju leży ( czy bałagan leży? ) a ja go będę wzrokiem omijać i posprzątam wieczorem jak dam radę, a jak nie, to jutro rano.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz